"Znowu w życiu mi nie wyszło", czyli zażalenia na

Reena

XD
My gotowanie mieliśmy jako zajęcia pozalekcyjne w wypasionym klubie gimnazjalisty. Świetna rzecz. A na technice to co najwyżej naszywanie aplikacji na materiał i robienie robotów ><

bigfatthumbelina

Ja pamiętam, że największy problem miałam z jakąs serwetką z muliny, którą się przewlekało przez takie tekturowe kółka. Ona miała byc okrągła i płaska a mi ciągle wychodził spadochron. To było w piatej klasie, leciała dr Quinn a ja przewlekałam tę mulinę przez te kółka chyba z pięćdziesiąt razy. Zgroza!

Kumiko

antique

Ja, jak teraz osobie pomyślę, miałam z ZPT creepy nauczyciela... po latach zadźgał nożem żonę i poszedł na policję oO Co ciekawe, jak mądre głowy stwierdzą, że facet jest niepoczytalny, to wyślą go do zakładu zamkniętego, z którego za kilka lat będzie mógł wyjść i zacząć nowe życie gdzieś hen daleko w Polsce. Skur*wiel. To wujek mojej kumpeli z gimnazjum/liceum. Znam jego córki. Grr.

Zaintrygowałaś mnie tymi serniczkami... @_@

A po co dzieciaki mają teraz umieć wyszywać, robić na drutach i wymieniać żarówki? Wszystko można dostać w sklepie, a żarówki podobno mają świecić latami ><

Nishiki

pewnie dlatego, że bardzo długo kremówka i napoleonka to było to samo ciastko (mniej więcej do II WŚ), ale potem jakoś się pojawił podział, że kremówka jest z kremem, a napoleonka z budyniem. Ja w książce kucharskiej przepis mam jako "napoleonki-kremówki", z resztą... Wszystko jedno z czym, ważne, że dobre <3

ali

Ja ostatnio jadłam rogaliczki robione przez moją babcię z przepisu jej siostry. Bardzo dobre. Do ciasta były dodane ziemniaki :)

Akumu

Ja w podstawówce miałam technikę, z której pamiętam tylko pismo techniczne i robienie poduszeczki na igły. Ta poduszeczka to była zmora wszystkich dziewczyn, bo musiała być zrobiona dokładnie wg widzimisię nauczycielki... A, jeszcze guziki przyszywałyśmy xD
Co ciekawe, nie pamiętam w ogóle, co robili chłopacy, bo jakoś nie kojarzę ich wyszywających poduszeczki xD

antique

U mnie wszyscy, jak jeden mąż, czy chłopiec czy dziewczynka, robili rękawice kuchenne XD Więcej grzechów nie pamiętam XD (no, ja byłam level wyżej: ja wyszywałam kotki XD)

Coradine

U mnie było podobnie, tylko każdy szył sobie torbe na zakupy, która i tak później lądowała u nauczycielki. Do tej pory nie odzyskałam swojego "dzieła"

Linmarin

Skoro mowa o przepisach, to niedługo z Rodzicielka zabieramy się za pierniczki na święta :D Trzeba je zrobić dużo wcześniej, bo przez pierwsze dni są twarde jak skała.
Całodzienne zajęcie, ale bardzo je lubię. Przepis jest w rodzinie od plus- minus 120 lat i szczęśliwie nie ma tam ani słowa w stylu "wsyp paczuszkę przyprawy korzennej". Jest pierdyliard składników i przypraw, o niektórych w żadnym sklepie nie słyszeli, wychodzi tego tona, ale cały dom pachnie świętami i lubię je lukrować i ozdabiać (>///<)
Co prawda w tym roku sobie nie pojem, ale...

Kumiko

Fakt w zeszłym roku zrobiłam je zbyt późno i przewisiały na choince całe święta a i tak były twarde. pod koniec stycznia je jadłam :hamster_gossip:

antique

A ja zawsze na święta robię kocie oczka :3 Cały dzień w kuchni, ale jakie one są pyszne! Moja babcia zawsze miała puszkę pełną kocich oczek i częstowała nimi gości :3

Moja mama piecze czasem piernik, ale nie taki, który tyle musi leżeć ^^; Chyba by do świąt nie poleżał w moim domu XD

Nishiki

jak się robi kocie oczka?

u nas w domu na święta piernik, pierniczki i chatka baby jagi. Ale tak właściwie największe skupienie jest na potrawach na stół wigilijny :)

patusinka

Takie pierniczki do poleżenia robiliśmy w domu tylko raz, wiele lat temu. Pomysł się nie przyjął, a i same wyroby nie wyszły do końca, jak powinny. U mnie jest sernik, makowiec i ciasto z galaretką. Tyle że w tym roku lecimy na święta do Polski i to tam będziemy piec.

Co to są kocie oczka???

antique

Kocie oczka to takie dwa krążki kruchego ciasta przełożone albo kremem orzechowym, albo powidłami śliwkowymi. A, górny krążek ma dziurkę! ^0^ Na początku są chrupkie i kruche, ale potem tak fajnie nawilgają @_@

No, u mnie też :D co tam słodycze, na święta najbardziej cieszę się z barszczu z uszkami, krokietów, fasoli i ryby! ^0^ Chcę już święta XD