Podziel się Supernaturalem

patusinka

Właśnie wróciłam do domu po weekendzie z Lin i jestem szczęśliwa :) Od jutra siadam do SHORT FUSE. Nie umiem się szczególnie uzewnętrzniać pisemnie, więc: było bosko i ja chcę powtórki :)

Linmarin

Ja też nie umiem się wypisywać emocjonalnie, znaczy ZROZUMIALE, ale i tak będę pisała...!
Bo było uberbosko i nawet na kacu a to już wyższy poziom uberboskości i zostałam dopieszczona muzycznie i ficowo i kocham rozmawiać z Pat i dostałam piękną rzecz i to jest teraz moja ulubiona rzecz na całym wielkim świecie @.@ Nie mogę doczekać się powtórki i pusto mi w domu. I antique na żywo! Wirtualnie żywo.
I od dzisiaj bardzo będzie mnie bawiła niska temperatura :'D
Huff. I nawet nie piszczałam tyle co zwykle, mimo dorwania się w galerii handlowej do Daily Grind xD Pat jest demonem @.@ I Short Fuse...! :hamster_moe:

Huff. Gdyby mnie tak brzuszek nie napierdalał przemieszczałabym się fikołkami :X

patusinka

Ja ci dam niską temperaturę :))) Szkoda, że brzuch boli cię nadal, może to ta wczorajsza chińszczyzna?
Nie jestem demonem, niestety... Zaledwie człowiekiem. Czasami żałuję :(

Linmarin

Oj, ale jakim człowiekiem!
I teraz to raczej zasługa tego chłodku z przedwczoraj i babskich przydatków, było założyć ciepłe kapcioszki :D Tobie nic nie jest...?

patusinka

Na razie nie :) Zobaczymy, co się później będzie działo.
I fakt, kapcie to ty nosisz cieniutkie... Zainwestuj w takie z wyściółką :D

hashuniu

Trinity supernaturalna z powrotem na forum. Jak miło:)

antique

Cieszę się dziewczęta, że spędziłyście fajnie weekend :3 (fajniej niż ja, to pewne. Nie wiem kiedy podniosę się z depresji, um. Smutno mi, że mnie ominęło publiczne czytanie fików. I głośne czytanie fików. I whisky. Nawet do cholery nie lubię whisky, ale nic to, polubiłabym. Ach, źle mi T_T) Fajowo, że przynajmniej Linowy router okazał chwilową łaskawość. A przynajmniej dopóki mój komputer nie powiedział "zobaczymy jak ci się będzie gadać na skypie, jak ci radośnie wypierdolę wszystkie możliwe sterowniku" XD A dziś znowu gaśnie. Jak mam robotę. Zaraza jedna.
No i Pat jak widzę wróciła pełna energii i zabiera radośnie do roboty:D

patusinka

Antique, serdecznie współczuję kompa. Też bym się usiłowała gryźć w tyłek.
Hash, my wróciłyśmy na forum, a ty się nawet o fragmentach PP nie wypowiedziałaś... A wrzucałam je przed wyjazdem :(
Lin, jak tam DAILY GRIND? :))) i plik audio?

antique

Komputer bardzo mnie ostatnio nie lubi. Życie z resztą też XD

Graficy od SPN też mnie nie lubią. Dżizas. Pamiętacie to pierwsze promo nowego sezonu, w którym jest pół twarzy Deana i pół twarzy prawdopodobnie Sama? (bo tyle photoshopa, że w sumie trudno stwierdzić) Tego jest więcej. Ten plakat wygląda, jakby go ktoś narysował, nie zrobił zdjęcie, masakra XD

...na szczęście gdzieś w internecie istnieje Misha w kowbojskim stroju, Jensen w kowbojskim kapeluszu i mała świnka karmiona z rączki @_@

hashuniu

Się nie wypowiedziałam, bo nie przeczytałam. Serio. Odkładałam, aż do teraz. Jakieś 2 godziny temu skończyłam i czuję, że... przedawkowałam

Nockę zarwałam. Znowu. Dobrze, że dzisiaj wolne.
Zdrowo pieprznięta jestem xD Wiedziałam, że jak to przeczytam, to mnie najdzie na całe PP, dlatego odkładałam w czasie. Cóż, seks w tłumaczeniu Pat jest boski, cudny i absolutnie genialny xD Wow. To zachęca do całości, ale na takie długie fice to ja się jeszcze nie porywałam. Jestem leń ingliszowy, który zamiast troszku się douczyć, na cudzesach jedzie xD. W oryginale to ja mroczno-wesolutkie PWP z rzeźnią w tle przede wszystkim czytam, bo lekuchne to i ogarniam, i słownikiem się nie trzeba fatygować :D Pairing właściwie dowolny lub nietypowy, tzn. coś w stylu Cas/Prochowiec, Sam/Laptop, Dean/Impala xDDD Po takich to mi trochę niedobrze... Ale lubię czasami robić sobie z mózgu budyń :d
Jeżeli się zdecyduję na PP, to albo będę mieć taki lag, że rok zejdzie, albo urlop od życia wezmę, zejdę do podziemia i facet mnie w końcu rzuci, bo go ostatnio olewam, albo świętym zostanie. Nie wiem co gorsze :X

Linmarin

Antique, Słoneczko, nic a nic się nie martw, patrz- my już z Pat mamy podstawy ogarnięte, ile wypić, żeby następnego dnia nie budziły nas tupiące muchy, jak przeżyć na rozmrożonych frytkach i śledziu, jak poskromić piszczącą Lin (Pat osiąga mistrzostwo, choć z drugiej strony piszczałam głównie przez Nią :X) i w ogóle. Następnym razem przyjedziesz na gotowe! :D

patusinka

Linek, w tym samym poście jest jeszcze plik audio w wersji żeńskiej. Poszłam dalej tym tropem i trafiłam na post, w którym ktoś obie ścieżki wymieszał @.@ Zostawiam sobie dziś na dobranoc, ale podejrzewam, że się nerwicy nabawię. Wersję podwójną reblogowałam, więc jak chcesz, to przeryj mi tumblera.
Plakacik... No comments.

hashuniu

Dallas Con. Świnka Icarus :3

patusinka

Wiem, prosiątko jest słodziutkie :)

Linmarin

W ogóle widziałyście, że świnka reagowała na Casa, jak Właścicielka oglądała SPN i dlatego zabrała maleństwo na konwent? Prosiątko usłyszało Mishę i do Niego pobiegło :3
Ach, Pat, uściski od Rodzicielki! I odżywkę zostawiłaś, odeślę.
A w ogóle czytam Daily Grind i mam tak mieszane uczucia co do, um, piwnic, że masssakra @.@