Podziel się Supernaturalem

patusinka

Wyszedł 7 rozdział CONSORT i Deana jest mi coraz bardziej żal... Missouri usiłuje mu pomóc, ale na razie niezbyt dobrze jej idzie. Biedaczek dalej krwawi w trakcie seksu, a choć od ślubu upłynęło już parę miesięcy, on i Castiel są sobie praktycznie obcy. Tak mnie skręca z niecierpliwości, że mam ochotę zeżreć swój telefon.

hashuniu

Kanadyjskie promo 9x18 "Meta Fiction":) Uff, w końcu się doczekałam.

Pati, dzięki wielkie za wszystkie Twoje tłumaczenia:) Ale nic na siłę i kosztem zdrowia i wypoczynku. Harpie grzecznie sobie poczekają, aż przyjdzie Ci ochota do nich wrócić. Ja i tak mam zaległości (z wyjątkiem GREY), ale nadrobię, NADROBIĘ~!

Linmarin

GABRIEL WRÓCIŁ
...kind of

Foxfire idzie na razie w kąt. Może później do niego wrócę. Zebrałam sobie parę syrenich AU, fic z Deanem nekromantą też nie wygląda źle.

patusinka

Linek, jak to Gabryś wrócił??? Szczegóły poproszę :)

Linmarin

Z jednej strony to była sztuczka Metatrona (Gabe nie był prawdziwy), z drugiej Richard na swoim Twitterze napisał, że Gabriel wg Robbyego żyje naprawdę.

patusinka

Pozostaje więc tylko czekanie...
Czy FOXFIRE aż tak ci daje w kość, że musisz robić przerwy?

Linmarin

patusinka

Oj, Linuś, najlepsze w FOXFIRE cię omija... Poza tym Castiel ma BARDZO konkretny powód do niechęci do seksu z Daphne, i nie chodzi tylko o to, że jest gejem. Co prawda wobec Deana takie postępowanie jest nie fair, ale Dean ma ten sam problem i kiedy to sobie wyznają, to będzie to przypominało wybuch bomby.
Poza tym to, co panowie teraz odstawiają, to jest przydługawa gra wstępna. Casem kieruje poczucie obowiązku i biedaczek nie pozwala sobie na odejście od tego stwierdzenia, co nie znaczy, że mu się to podoba.
Odnośnie CONSORT - czytałaś tagi? Zapowiada się ficzek z torturami i ich skutkami. Moje rozumowanie - Dean, nie będąc w ciąży. wyruszy z Casem na wojnę z Crowleyem, zostanie pojmany, będzie torturowany, może nawet gwałcony, a potem zacznie się pojawiać między nimi bliskość, kiedy biedactwo z PTSD będzie się wzdrygał przed dotykiem męża. Zobaczymy, na ile to się sprawdzi.
Poza tym polecam ci, żebyś na poprawę humoru poczytała sobie komentarze do poszczególnych rozdziałów. Niemal wszyscy myślą to samo - PANOWIE, KOMUNIKACJA! Albo żeby Castiel pogadał z Baltazarem na temat seksu z mężczyznami. To by mogła być zajebista scena :)))

Linmarin

patusinka

Widzę, że na razie do FB cię nie przekonam. To sobie zrób przerwę. Ale problem istnieje i ma spory wpływ na fabułę, więc niczego nie zdradzę.
Wiem, że to by było świetne rozwiązanie, pomimo całego okrucieństwa, dlatego tak mnie ciekawi, czy się sprawdzi :)

antique

Nu-nu-nu, pod żadnym pozorem nie można zdradzać kluczowej sprawy dla rozwoju fabuły i motywacji bohaterów. Pod żadnym pozorem. Kiedy już dojdziesz do owego momentu, mniemam iż zareagujesz na dwa sposoby:
1) .....................
2) *dziesięć minut później* no i teraz wszystko nabrało sensu
Bo serio, nie jestem w stanie wyrazić tego, jak cholernie mnie to zaskoczyło i potrząsnęło mym jestestwem. Tego co się stanie - mówię to ze stuprocentowym przekonaniem - nie widziałaś w żadnym innym fiku i sposób w jaki zostało to wszystko dograne jest po prostu bosssssski. Fantastyczny.
A co do Twojego boskiego opisu relacji Casa z Deanem i Daphne, tak czytałam i myślałam, czy my ten sam fik czytamy XD znaczy, bo ja jakoś inaczej to wszystko odebrałam, chyba odzywa się moja beznadziejnie romantyczna dusza, która wszystko potrafi usprawiedliwić w imię miłości XD bo szkoda mi Casa (bo taki dobry żołnierzyk, który spełnia polecenia tatusia nie bacząc na swoje potrzeby), szkoda mi Deana (bo jest tą trzecią i nawet jakby chciał, to nie może tego przerwać, bo zdążył się beznadziejnie zakochać. Poza tym patrząc na jego przeszłość szkoda go jeszcze bardziej), no i szkoda też Daphne (bo siedzi w środku i nie ogarnia co się dzieje). Aczkolwiek nie zaprzeczam, że z perspektywy patrząc, Cas jest wyjątkowym skurwielem i wykazuje się wyjątkowym brakiem skrupułów i miota się trochę jak dziecko we mgle, bo tu obowiązek, a tu miłość. W każdym razie jeśli potrzebujesz przerwy na ochłonięcie, to rozumiem - ciężko przeczytać fik na raz, ale nie odkładaj go na wieczne zapomnienie @_@

Podkreślę po raz kolejny: nie czytam Consort, ale z dziką przyjemnością czytam Wasze wywody, więc raz jeszcze proszę, nie cenzurujcie się zbytnio XD ciekawa jestem co z tego wyniknie :D

Powrót Gabe'a w odcinku był fantastyczną niespodzianką, ale w sumie można się było domyślić, że to nieprawda. Metatron przeholował z jego charakteryzacją, "prawdziwy" Gabe nie rzucał jednakowoż żartami co zdanie XD Przez moment w trakcie oglądania pomyślałam, że Robbie przesadził pisząc mu kwestieł, ale potem nabrało to sensu XD
Poza tym, Metatron nie ogarnia świata. Jest tak oderwany od rzeczywistości, że masakra. On totalnie nie kapuje. Zafiksował się na tej swojej małej zemście i przejmowaniu świata i nie rozumie, że świat nie jest taki, jak za jego czasów. Metatron może i ma wiedzę, ale brak mu zrozumienia. I to, mam nadzieję, pewnego dnia odgryzie mu głowę. Najlepiej rękami Gadriela. Chciałabym to zobaczyć :3

patusinka

A ja cię zobowiązuję do lektury CONSORT, jak tylko wyjdzie w całości :)
Dostępny już jest 88 rozdział Devoted :) Trochę filler, i jest przeskok w czasie o rok, ale fajny. I chyba pojawiła się wskazówka, iż Isaack się kimś zainteresował :)

antique

Naturalnie, jednakowoż przed lekturą chcę mieć pewność, że ją przeżyję XD i w tym wypadku wolę wiedzieć dokładniej na co się piszę ^^;

Widziałam nowy rozdział, ale na razie nie czytałam go zbyt dokładnie. Najwyższa pora, żeby Isaac sobie kogoś znalazł patrząc na to, jaki prowadzi tryb życia XD

patusinka

Rżnie wszystko, co się rusza :))) Niezależnie od płci, choć z drugiej strony w tamtym świecie żadną miarą nikogo to nie rusza :)
Właśnie obejrzałam sobie pierwszą część AVENGERS (nie śmiejcie się, lepiej późno, niż wcale). Doskonale odmóżdżająca rozrywka na wieczór.

antique

Ciekawe, czy się mu to pewnego dnia odbije czkawką ^^;

Nah, jesteś lepsza ode mnie, ja przerwałam w środku i zapomniałam dooglądać XD