Podziel się Supernaturalem

antique

Chyba właśnie popłakałam się ze szczęścia. No kurwa, popłakałam się. I nie ma to nic wspólnego z tym kurewskim przeziębieniem. Bo - naprawdę - ten rozdział zrobił mi tak dobrze... @_@

Pat, jesteś de best. Zrobiłaś z tego takie cudeńko, że po prostu leżę, kwiczę, rumienię się i cieszę, jakby ktoś mi właśnie~ tak, jakby ktoś własnie pokazał mi najzajebistszy rozdział ever, bo do niczego innego się tego porównać nie da. Srsly.

Bo ręce Deana skrępowane nad głową i Dean, który wcale nie chce się uwolnić, bo to i to, co robi Cas i Dean, który ma nadzieję, że Cas zrobi to jemu, a potem "dłoń Casa robiła mu tak dobrze, palcami pewnymi, wilgotnymi i TYMI, CHOLERA, SAMYMI, KTÓRE ZNAJDOWAŁY SIĘ WEWNĄTRZ CASA DOSŁOWNIE KILKA CHWIL TEMU": krew z nosa, mózg na ścianie i dobranoc, do widzenia, umarłam jako szczęśliwa, krwawa miazga.

patusinka

Cieszę się, że spelniłam twoje oczekiwania. Bo trochę się bałam, jak to wyjdzie, i lekko trzęsłam się w trakcie pracy (acz nie tylko ze strachu, hłe hłe).

antique

Ha! Pat, słońce, po raz kolejny przeszłaś samą siebie! Ale nie spodziewałam się niczego innego, prawdę mówiąc, wiedziałam że dasz radę. No i dałaś słońce, dałaś, i to jak dałaś~! Jeszcze się trzęsę i wcale się nie dziwię, że miałaś podobnie, zwłaszcza podczas rozkładania tego cudeńka na części pierwsze :D

Linmarin

O chuj. O chuj. O...
Wrócę tu za 15 minut.

patusinka

To teraz jeszcze komentarz Lin... Mam nadzieję, że bidulce żadna żyłka nie poszła...

antique

Myślę, że poszła nie jedna XD

Linmarin

Żyłka. Żeby żyłka, Jezu Chryste.
Pat. Nie mam słów, nie umiem, nie potrafię, nie. Mam cholerną zapalniczkę przy macicy, jestem kłębkiem pieprzonej trzęsawki, wyję jak bóbr, nie wiem, czy ze szczęścia, czy z nadmiaru wszystkiegokurwapoprostu czy dlatego, ze chcę napisać, co to ze mną zrobiło, ale po prostu NIE MA TAKICH SŁÓW. Chcę wypisać wszystko, co zdewastowało mi mózg, chcę, ale musiałabym wkleić CAŁOŚĆ. Po którymś przeczytaniu to zrobię i wtedy napiszę normalny komentarz, bo teraz jest kurwa nie wiem co. To jest najlepsze... Najlepsze.
Nienienie.
Pat, zrobiłaś ze mnie strzęp człowieka. Po lobotomii miałabym większe szanse na normalne życie. Dziękuję Ci *^*
A teraz idę się dowiedzieć, kto przyszedł do mojego pokoju w trakcie czytania. Usłyszawszy skrzypnięcie drzwi wydarłam się tylko NIE KURWA!, acz już nie obejrzałam za siebie. Będę miała dziką językową awanturę. I chuj, I REGRET NOTHING.

patusinka

Mówiłam ci, że jest na co czekać :)))

Linmarin

antique

Nom, Lin, Pat zrobiła z nas dwa, szczęśliwe krwawe strzępy XD
Ja też nie wiem do końca, jak skomentwać to cudeńko tak, żeby oddać cały jego geniusz. I cały geniusz Pat. Po prostu, ach, bezgraniczny zachwyt mnie ogarnia. Bezgraniczny.

Um, ja czytałam w pokoju, w którym siedział mój tata. Widok miał... dość niepokojący, sądząc po minach, jakie mi posyłał. Ale w sumie nie wiem. Za bardzo byłam skupiona na tym, żeby nie pojękiwać w trakcie czytania, nie ześlizgnąć się ze stołka i zasłaniać zburaczoną twarz. A teraz chodzę głupio uśmiechnięta. I będę na siłę uszczęśliwiać ludzi w pociągu. Współczuję im. Ale mnie za to będzie dobrze :3

patusinka

Ja też się z radości szczerzę jak głupia. Za resztę zabiorę się po powrocie do Dublina - a wracam już jutro.

Caligo

To było...
Cas... Dean...
Och, to było...
*kilka minut spędzonych na poszukiwaniu odpowiednich słów*
I tak nie wymyślę nic odpowiedniego i mniej banalnego niż zwykłe "wspaniałe", "cudowne", etc. >.<

Lepiej po prostu w ramach podziękowań dam to znalezisko :*

I miałam dzisiaj sen może nie do końca supernaturalowy, ale związany jak najbardziej.
To było coś takiego: idę sobie ulicą i nagle tuż przed sobą widzę dziewczę w castielowym płaszczu. Tylko zamiast niebieskiego krawata miała niebieskie rękawiczki. I nie dostrzegając właściwie twarzy (zresztą nie wiem nawet jak wygląda), ale z tą świadomością jaką daje sen, wiedziałam, że to była antique XD W szoku aż przystanęłam i tylko patrzyłam jak mnie mija... Koniec. ^^"
Przynajmniej ten sen był w miarę normalny, a nie tak jak inne ostatnio XD

patusinka

Caligo... Po tym rozdziale TAKIE gify *oczko drga nieco nerwowo* Jak znajdziesz więcej, będę pierwsza w kolejce :hamster_omfg:

antique

Damn it! Przez głupią komórke nie dam rady w pełni nacieszyć sie gifami! Pff! (już za kilka godzin!)

Ale, Caligo, słońce... *rumieni sie* Czy Ty wiesz, że ja mam beżowy płaszczyk zimowy? ...i niebieskie rękawiczki? XD

Caligo