Podziel się Supernaturalem

patusinka

Ja zaś twórczość kaczuszki uważam za zabawną. Przynajmniej te ficzki, które czytam. Ale wiadomo, każdemu co innego pasuje :) Jak mi coś jeszcze przypomni, to też dam znać.

patusinka

Kolejny ficzek na tegoroczny BB, czyli OCEAN BLUES, piracko-syrenie AU. Przepięknie ilustrowane [link widoczny dla zalogowanych] I zarazem początek serii :)

Linmarin

Anioły Aniołami, ale HANNAH. Smyra po Casie oczkami. Absolutnie nie me gusta. A Tumblr zdaje się ja nawet lubić. Osobiście wypowiadam jej prywatną wojnę i jeśli tak jej na Casie zależy, to mr Comatose ma sporo osób, które chciałyby zrobić z niego piniatę, proponuję się poświęcić i zginąć w jego obronie. Also:

Widziałyście zajawki z trzeciego epa? Gdyby nie ty, mamusia by żyła, Dean ma cię po dziurki w nosie jestem w stanie oddać prawą rękę jeśli to nie skończy się "to nie ja to mówiłem, Sam!" "ale tak myślisz!"

patusinka

Hannah z wyglądu mogłaby być żeńską wersją Casa, takie mam wrażenie :)
Czytałam meta od bettydays na jej temat, kobitka jest zdania, że to uczucie (jakkolwiek je zwać) jest bardzo jednostronne.
Lin, widziałam gify. Szykuje się angst na miarę kosmiczną, choć tagi pod niektórymi postami mnie zamordowały swoją trafnością, szczególnie zaś jeden "przetnijcie wreszcie tę pępowinę".
Mam dla was ficzki ABO, gdzie to Dean jest alfą, zowią się CARRION oraz SPIRALS. Pierwszy to horror klimatem zbliżony do pierwszych sezonów SPN, zaś drugi akurat czytam i się zachwycam. Aha, w pierwszym nie ma seksu, nacisk położono na fabułę. Która przypomina jeden wielki mindfuck. Oba dostępne na moim chomiku w pliku DESTIEL ABO 3.

Linmarin

Wpadam i wypadam- ale właśnie dostałam linka do tego pięknego Sama @.@

patusinka

Nie wiem, czy mnie to bardziej śmieszy, czy smuci...

Nishiki

tak odnośnie najnowszego japońskiego mema:

hashuniu

to ostatnie, kretynizm do kwadratu, nie mogę się dłużej wypowiedzieć bo z tel piszę, pozdro :)

patusinka

Pamiętacie NEED A RIDE? Na początku był to oneszocik, potem autorka postanowiła kontynuować i doszła do rozdziału 5. Wczoraj z ciekawości sprawdziłam jej AO3 - historyjka wróciła do stanu pierwotnego, a dodatkowe rozdziały zostały usunięte...

Linmarin

patusinka

Widzę, że nawet na tumblerze brak zachwytów. Co najmniej połowa obserwowanych przeze mnie użytkowników żałuje, że demon Dean zniknął, i wyraża nadzieję, że w Deanie jeszcze czai się coś mrocznego, co da o sobie znać w trakcie śródsezonowego finału.
A ja na razie zaczęłam nowe tłumaczenie (EVERYDAY IDIOTS od snarkymonkey), zrobiłam 6 rozdziałów i na razie jestem na bieżąco, zamierzam też skończyć serię biurową oraz dotłumaczyć epilog do CZY MÓGŁBYM CIĘ OBJĄĆ (znaleziony na tumblerze) i będzie koniec z tłumaczeniami na amen. Mam na to coraz mniej sił, męczą mnie wojny fandomowe i odbierają wszelkie zainteresowanie tematem. Czytać, owszem, zamierzam, i polecać od czasu do czasu też, ale do tego potrzebny jest mi dialog.

EDYTKA: nic dziwnego, że Casper postanowiła skasować te rozdziały... Widziałam jej tumblera (wpis sprzed dwóch tygodni) - napisała w odpowiedzi na pytanie, że nie będzie więcej pisać Destieli, ponieważ jej się znudziło. Skasowała też TRUE TO FORM, które miało potencjał jak cholera, a którego kontynuacji nie mogłam się doczekać, i jedynym fikiem, który jeszcze zamierza skończyć, jest A CITY IN THE SKY (obecnie 12 rozdziałów).

Linmarin

Pat porzuca tłumaczenia...? ._.
Chciałam wpaść z krótkim podsumowaniem pierwszych stron nowego ficzka, który sobie dla rozrywki i poprawienia humoru (bo po cóż by innego) czytam (Mary umiera, Dean wpada w problemy żywieniowe i tyje, przez co w szkole jest męczony do granic wytrzymałości, spotyka Alastaira który wmawia mu, jak niewiele jest wart równocześnie go bzykając, John ich nakrywa, pije i ładuje samochód z nim i Sammym na drzewo, Sam ćpa, Dean ma bulimię, Cas ma PTSD wszyscy cierpią, wszystko jest źle, Dean się puszcza a John jest najgorszym ojcem). Ale teraz łapię innego rodzaju doła @,@ Ale, do cholery- primo, naprawdę rozumiem, Pat. Secundo na razie nie będzie epitafium, bo mam obiecane jeszcze jedno tłumaczenie, biurową serię i jeden epilog! WTEDY pogadamy! (stage one: denial and isolation)

patusinka

Sprawdź moje AO3, tam już wszystko jest. Poza tym pytałam cię już parokrotnie, jak ci się te nowe tytuły podobają :) Z braku odpowiedzi wnioskuję, że jeszcze ich nie czytałaś.

EDYTKA: podrzuć tytuł tego dołującego ficzka, jestem ciekawa, czy go gdzieś przypadkiem nie napotkałam. Aha, unikaj wszystkiego autorstwa condemnedcas (za wyjątkiem jej ficzka z Casem-Ośmiorniczką), bo tam się ROI od MCD. Tu ewentualnie link [link widoczny dla zalogowanych]

Linmarin

MCD? Tytuł to Thunder Road od MadCatta. Ciekawa jestem, czy będzie jak Grey- źle, źle, ŹLE, GORZEJ, O JA PIERDOLĘ i dopiero względnie dobrze, cudownie, koniec czy też raczej w trakcie się trochę... Rozpogodzi.
Ja znikam urządzić sobie download fest na czyimś ao3. Bo srsly, Pat, zabij mnie, ale ostatnich wrzut nie mam. Ale ogarnęłam się już, słowo harcerza. Teraz wbiję ząbki w to całe dobro *anielski chór*