Podziel się gwoździem w zwojach

Linmarin

Gadanie. Ale pochwalę Wam się, znalazłam swoje kasety magnetofonowe z dzieciństwa dzisiaj (szukałam w piwnicy ozdób świątecznych). Nagrywałam na nie bajki :'D Miałam dziwny głos i chroniczny kaszel ._. Właśnie odsłuchuję baję, w której tata myszka opowiada krasnoludkom, że wszystkie dzieci umarły mu z głodu i że bardzo chciałby umrzeć zamiast nich, ale nie może. Odnoszę wrażenie, ze moje bajki nie miały pointy o.O
Robię się strasznie sentymentalna na stare lata ^^'

antique

Umm... ja z moim rodzeństwem i sąsiadami nagrywaliśmy Kaczora Donalda na taśmę. Z podziałem na role. To dopiero nie miało pointy XD
Swoją drogą, co to za bajka, w której wszystkie dzieci umierają panu Myszy? XD

Linmarin

antique

Linuś... jak ja wymyślałam sobie bajki, to o małej sarence, która złamała łapkę i zgubiła się w lesie XD (miałam cztery-pięć lat i strasznie nie lubiłam leżakowania w przedszkolu, więc codziennie malutka antique siadała na stołeczku i opowiadała wszystkim dzieciom bajki, czy chcieli słuchać, czy nie XD)
Wow. Królewna z mięsakiem na twarzy XD Ależ miałaś wyobraźnie XD I od małego pociąg do dziwności! XD (chciałam powiedzieć do trupków, ale od mięsaka do stanu rozkłądu trochę daleko XD)

Nom, mój brat strasznie fajnie Donalda naśladował. I Goofy'ego. Zawsze mnie tym rozśmieszał. Oczywiście wtedy, kiedy nie skakaliśmy sobie do oczu XD

Akumu

Ja pamiętam, jak moja mama mówiła głosem Kaczora Donalda - to była podróbka doskonała, normalnie mogłaby głos w kreskówce podkładać xD

Linmarin

ali

Lin xD
Pomysłowe z ciebie dziecko było, nie ma co :D
Ja tam miałam standardowe dziecięce pomysły... Ale miałam sporą wyobraźnię i byłam kreatywna, zawsze wymyślałam zabawy i jak ktoś nie chciał po mojemu się bawić to się obrażałam i odchodziłam -_-

antique

mitogc

Lin, chce kopie tej kasety O.o
Pragnę jej :D

generalnie pierwsze rzeczy które sobie wymyśląłam to były już fantazje erotyczne ale z tego co pamietam to mnie dość szybko zaczeło brac na facetów wiec uhm.
Jakis czas temu moje sex opowiadania znalazłam, łoboru.... xDD
Dobrze że wtedy byam jedynie na erotykach edukowana bo i tak mnie fantazja ponosiła :P
(a w ogóle pamietam swój szok jak mi ktoś uświadomił ze panowie spuszczają sie za kazdym razem :P cały koncept sex historii mi sie rypnął :P
bo fuj przeciez xD)
Bajek nie opowiadałam O.o

Linmarin

Niebieski Kot

patusinka

To ja w porównaniu z wami byłam aniołkiem. Fantazji (i to BDSM!) jako dziecko nie miewałam :))) Malowanie sobie oczu lakierem teź mi do głowy nie przyszło. Za to moje rodzeństwo nadrabiało z nawiązką :DDD

ciri134

Fantazje jako dziecko miewałam dośc mierne, byłam tez bardzo grzeczna. :3 Szwendałam się po wszelkich trzepakach, jeziorach, wrakach łodzi, placach budowy, parku szpitala psychiatrycznego, który mam nieopodal domku, stajniach stadniny koni, laskach dookoła tejże stadniny, nawet zawędrowałam do aresztu śledczego, który takoz mam niedaleko. Panowie strażnicy patrzyli sie nieco podejrzliwie, a jak tylko zaczęli iśc w moja stronę, spier... Uciekłam znaczy, aby sięe za mna kurzyło. Ale na 3 metrowe ogrodzenie w szkole wlazłam. :3 I nawet mnie nikt nie przyłapał. :3
Czsami sie zastanawiam jakim cudem mnie nigdy szlag nie trafił. Moja rodzicielka beztrosko pozwalala mi na te wszystkie wojaże, na jej usprawiedliwienie dodam, ze o niczym nie miała pojęcia. Jako grzeczne dziecko, miałam jeździc na rowerku po okolicy. Nikt mi jednak nigdy nie powiedział, gdzie dokładnie kończy się "okolica" a zaczyna teren zakazany. :3 Ja to pojęcie rozumialam bardzo szeroko. xD

antique

Niebieski Kot