|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mantissa
Yaoi! YAOI!
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 2120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:06, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nawet się za to nie zabierałam i teraz już pewnie wcale nie zabiorę... Nie ma to jak typowy romans, w którym główna para nie może się zejść przez całe lata.. :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
patusinka
Yaoi! YAOI!
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 6911
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Balbriggan, IE Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:09, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Jak już tu któraś duszyczka wspominała, że woli szybsze tempo akcji, popieram - ja też wolę, kiedy się nic nie ślimaczy. A przy opisywanym przez was tytule chyba bym mlodych szybciej dostała, niż dała radę przebrnąć. To dobre dla 14-letnich panienek, i to jeszcze z czasów, gdy sama miałam tyle lat. Dzisiejsze 14-latki... Ech, lepiej nie mówić, bo mogłoby się skończyć na wysypie wulgaryzmów. Ale kontynuując - dla yaoistek z naszym stażem takie tempo jest nie do przełknięcia. Do tego spojrzenia, rumieńce i inne takie, gdy my przywykłyśmy do konkretów. Ufff, wyrzuciłam z siebie :)))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nishiki
BoysLove Team
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Moving Castle.
|
Wysłany: Czw 20:15, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
ale są fajne shoujo, w których akcja się szybko rozwija. Sukitte jest wielce okej pod tym względem, bo tam się coś dzieje. W Dengeki może nie ma wielu romantycznych konkretów, ale plot i akcja gna niesamowicie. W Black Bird i romans i akcja postępują równocześnie, w Love So Life akcja idzie powoli ale tam jest nacisk bardziej na feel comfortable and d'awww niż na romansowanie. Co ja tam jeszcze czytałam... Oresama Teacher, mimo ze shoujo, to w ogole nie ma shoujowych akcji XD, za to plot tak porąbany i dziwny że hoho XD, w Kaichou akcja wartka, romans zresztą też :D, Kyou Koi wo Hajimemasu to romans idzie tak szybko że to aż niejapońskie... Stardust Wink, pomińmy =.=... Hapi Mari zacnie się czyta bo fajnie się rozwija :D.
Kimi no Todoke to wyjątek jest, i to poważnie przesadzony wyjątek :z
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mantissa
Yaoi! YAOI!
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 2120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:15, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ale ja lubię spojrzenia rumieńce i łapanie za rączkę - w yaoicach nawet bardzo - ale ślimacze tempo to jednak przesada.. Muszą do czegoś konkretnego prowadzić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nishiki
BoysLove Team
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Moving Castle.
|
Wysłany: Czw 20:17, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
mantissa napisał: | Ale ja lubię spojrzenia rumieńce i łapanie za rączkę - w yaoicach nawet bardzo - ale ślimacze tempo to jednak przesada.. Muszą do czegoś konkretnego prowadzić...  |
dokładnie :D przecież trzeba czytelnikom dać jakiś konkret raz na jakiś czas, żeby umocnić fabułę i urozmaicić mangę, no XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
patusinka
Yaoi! YAOI!
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 6911
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Balbriggan, IE Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:55, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
mantissa napisał: | Ale ja lubię spojrzenia rumieńce i łapanie za rączkę - w yaoicach nawet bardzo - ale ślimacze tempo to jednak przesada.. Muszą do czegoś konkretnego prowadzić...  |
Otóż to - konkret!!! A czego za dużo, to potem się od tego niedobrze robi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
masza
Yaoi! YAOI!
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 3086
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:02, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Widzę, że zeszło na romanse z babami xD Z tych wymienionych to lubię nawet poczytać sobie DD, Sukitte i KnT. Natomiast strasznie mnie irytują Kyou Koi wo Hajimemasu i Black Bird. Te babiszony są tak głupie (szczególnie w Kyou i facet to też idiota), że nadają się do natychmiastowej eliminacji.
Z innych babskich to nawet zainteresowało mnie kiedyś Majo wa Nido Aegu (był tam taki fajniutki Nao), ale przestały wychodzić rozdziały to nie wiem, jak się dalej potoczyło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez masza dnia Czw 21:04, 07 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nishiki
BoysLove Team
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Moving Castle.
|
Wysłany: Czw 21:05, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Black Bird jest pusty. Nawet nie płytki, po prostu pusty. Nie potrafię zaczaić tej ich wielkiej miłości, bo ona nie ma żadnego podłoża, nie ma na czym bazować, żadnego punktu zaczepnego, nic! .____. a jeśli chodzi o dziewoje, to ta od Sturdust Wink mnie wkurza nieporównywalnie bardziej niż ta z Kyou (która po prostu dziwna jest Oo).
//edit:
A czytałam kiedyś takie shoujo, chyba z 4 tomy miało. Pierwszy tom to idealne babskie romansidło - jest Dziewczyna, która zakochuje się w popularnym Kolesiu i do niego wzdycha. I pierwszy tom to takie romantyczne ach i ochy i jak oni tam się do siebie zbliżają.
A potem się sprawa komplikuje: pewien dobry Przyjaciel tego Kolesia jest z Dziewczyną w jednej klasie. Przyjaciel zakochuje się Dziewczynie, ale Dziewczynie udaje się wejść w związek z Kolesiem; w międzyczasie pojawia się wariatka-była-dziewczyna Kolesia, którą nazwijmy Wariatką, która - jak dowiaduje się, że Dziewczyna chodzi z Kolesiem, zaczyna Dziewczynę prześladować i napastować przez telefon. Dziewczyna jest przerażona, ale dalej chodzi z Kolesiem, potem zakochuje się nagle w Przyjacielu, nie pamiętam z którym idzie do łóżka, zachodzi w ciążę!, ale coś idzie nie tak i koniec końców Dziewczyna poroniła. Wywalili ją ze szkoły. Mimo że wina była (więc chyba i ojcem też był) Kolesia, to do winy przyznał się Przyjaciel, i jego też wywalili ze szkoły. A Wariatka, szczęśliwa, że wszyscy opuścili Kolesia, zaczęła z nim chodzić. Koniec.
Bożesz, to było tak porąbane i mroczne, że wciąż mam ciarki na skórze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nishiki dnia Czw 21:13, 07 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ciri134
Królowa lenistwa
Dołączył: 07 Lip 2010
Posty: 2201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:19, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Brzmi troche jak Brzoskwinia... Tam tez sie kazdy w każdym kochał ale nie wiem czy ciąża byla...? Za dawno już to było... Pamiętam tylko, że Sae była niezłą suką. Sae bylby to odpowiednik wariatki w opisie Nishi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
patusinka
Yaoi! YAOI!
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 6911
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Balbriggan, IE Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:23, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Tyle że Brzoskwinia miała zdecydowanie więcej tomów. Przynajmniej osiem. A reszta wydarzeń mi nie pasuje, bo (z bardzo grubsza, ale jednak) coś tam z fabuły pamiętam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nishiki
BoysLove Team
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Moving Castle.
|
Wysłany: Czw 21:26, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
ni, to nie Brzoskwinia. Znalazłam straszydło: [link widoczny dla zalogowanych].
._____.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
patusinka
Yaoi! YAOI!
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 6911
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Balbriggan, IE Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:27, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
O jesssuuu, i to jeszcze ongoing...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nishiki
BoysLove Team
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Moving Castle.
|
Wysłany: Czw 21:31, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
właśnie nie wiem dlaczego wpisali, że ongoing - to jest ended, nawet tam potem w omake od autorki jest napisane, że to ostatni tomik :O
ale było masakryczne @___@ i kreska taka... dziwna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
patusinka
Yaoi! YAOI!
Dołączył: 03 Wrz 2007
Posty: 6911
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Balbriggan, IE Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:38, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Kreska, o ile sądzić jedynie po okładce, bardzo shojowa. Trzyma standard, że tak powiem :)))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nishiki
BoysLove Team
Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 2161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Moving Castle.
|
Wysłany: Czw 21:44, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
to prawda ^^ ale są w niej takie dziwnie rozrysowane momenty, nie wiem jak to powiedzieć. Czasem miałam wrażenie jakby głowy postaciom miały zaraz odpaść, tak dziko :z
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|