Podziel się yaoicem

patusinka

HP na yaoi przerobic - przednia mysl. A pairing Lucjusz/Snape jest piekny. Dwa zimne dranie. Ciekawe, ktory na gorze... :hamster_evil:

Linmarin

Kumiko

Reena

patusinka

Zabralam sie za konsumpcje SADISTIC BOY. Na razie przegryzlam sie przez polowe i mam pytanie - kiedy autorka zaczela tworzyc te serie. Bo rysunki sa tak oldskulowe, ze ciezko mi to wytrzymac. Tam prawie zaden facet na faceta nie wyglada. Co gorsza, przypomnialy mi sie dzieki temu jakies durne shojo typu CANDY CANDY. Kazda dziewuszka tamze dysponowala rzesami jak Sarasa i jego kuzyn. I bardzo cie prosze mitogc, nie mscij sie przypadkiem :hamster_shiver:

ali

Ups patusinka... Chyba juz nie zyjesz...Ale milo bylo cie poznac :hamster_bye:

patusinka

No co? Nie obrazam postaci ani fabuly, jedynie stwierdzam, ze mi kreska nie lezy. A to dla mnie dosc istotna cecha w yaoicach. Ale przy okazji doszlam do wniosku, ze to dla mnie zbytni hardkor. Na niektorych kadrach dostaje kolowacizny, bo nie wiem, na co patrzec...

ali

Dla mnie tez kreska to podstawa. Nie ma szans zebym czytala cos w czym kreska mnie odrzuca... bo mi to cala mange obrzydza niemilosiernie i nic fajnego z tego nie wynika.
Haha zbytni hardcore?

patusinka

Jakby to ladnie ujac - co za duzo, to niezdrowo :))) Za duzo zabawek, a za malo normalnego seksu.

Niebieski Kot

mitogc

Umarłyście.~
:hamster_smoke:

Proponuje wykonywać już napisy na tablicach nagrobkowych i klepać miejsca na cmentarzach bo jak ja się za to zabiore to uroczo to nie bedzie wyglądać~~

A tak serio...
Każdy lubi co innego tak?
Póki nie piszecie "Sumamiya" bedZiecie żyć xD

Ja kocham oldskulową kreskę, kocham kreskę Tori Mai, kocham damskie ryjki Haru i Sumiyi - no normalnie napaczeć się nie mogem!!! - kocham zabawki i ciuszki w SB i Hoshi, a najbardziej kocham to że oni tam tak "cierpiom" psychicznie
:hamster_bigeyes:

bijOM, gwałcOM i wsadzają wszystko w tyłek a oni cierpiOM psychicznie~~
przecież z moja empatią, choć czasem to już histeryczne przewrażliwienie jest (dramatic Uke w końcu tak?...) to masakra ^^

Ja ich tam połowę kocham, tylko Sarasa mnie irytuje niemiłosiernie ale Kazunari... Kazunari jest taki... taki dobry <3
Przecież ja tak kurde czekałam zeby...!!!!
:hamster_cry:

Nie, no ja nawet nie bede się tłumaczyć, bo mi sie fangirlizm włącza xD

Mnie to rusza i to naprawde mocno, zbeczałam się i na Hoshi i na SB, do tego teksty Haru mnie czasem mordują i powtórze to jeszcze raz - aczkolwiek słyszałam, ze jak coś wystarczajaco dużo razy będziesz powtarzać to stanie się prawdą -
Ja chce w kanapke z Haru i Sumiyą.
Sytuacja idealna bo nie bede widziała, ze robiOM to z kobietOM a ja bede miała obu i planuje umrzeć przez zajechanie się nazwajem aczkolwiek chciałam jeszcze Kusuriuriego na deser.
Amen.

i dodam, ze to nawet lepiej, ze się wam nie podobają bo to znaczy że sa moi, moi i tylko MOI!!! :D

edytka -
No musze to dodać!!
Przecież ja nawet w realu mam słabość do androgynicznej urody -Andrej Pejic jak niby wygląda?...- to co tu się dziwić, ze potem lece na Uke, kocham kreske Tori Mai, i generalnie podobają mi się - jak to ładnie baka nazwała - feminine male.
Nie dzieci bo tego nie lubie, ale te damskie pyszczki~~
Feng Yu Jiu Tian choziażby.
I to też nie chodzi o to by facet był cały zniewiesciały - ja chce by charakter miał męski jak najbardziej, on ma mieć twarz nie przystojną, tylko piękną.

ali

Linmarin

Może i Shao Was nie zabije, ale ja ze swojej strony sugerowałabym unikanie ciemnych uliczek i spanie przy zamkniętym oknie. Dla poczucia odrobiny złudnego bezpieczeństwa. Wspominałam kiedyś, ze mam pozwolenie na broń...? :hamster_smile:

patusinka

Teaz mam inne pytanko - skoro ta sama autorka popelnila Hoshi no Yakata, to spodziewac sie tam czegos o podobnej sile razenia czy tez (ewentualnie) silniejszej? Bo mialam to zaplanowane jako nastepne i jesli tak, to sie chyba nie zdecyduje...

mitogc

Rażenia w jakim sensie?
Bo generalnie kreska podobna i klimat podobny.

KOCHAM!!!!
:hamster_cry:

Choć powiem Ci że większość osób z którymi rozmawiałam uważą ze Hoshi jest lepsze, aczkolwiek wtedy nie było pełónej skanlacji SB więc fabuła też nie była wytłumaczona aż tak...
Jak dla mnie Hoshi chyba troche jednak "głębsze" jest, no ale ta akcja najwłaściwsza i najlepsza jak dla mnie rozgrywa się od połowy 2 tomu, 3 i 5 tom~~
aaale na początku 2 pojawia sie Shaoron :D