Podziel się Supernaturalem

patusinka

Mój PDF ma ich równo 333 :) A MT z ilustracjami miało ok 320. Więc w tłumaczeniu faktycznie mogłoby wyjść więcej. Cóż, mogę spróbować w Wielkanoc, bo wtedy mam wolne, zaś w maju ponad tydzień wolnego, niestety na miejscu, bo przyjazd do Polski planuję na dalszą część roku. I w tym wolnym tygodniu trochę bym podziałała.

Linmarin

... czy na razie planujesz luźno, ze może się za to zabierzesz, czy tak planujesz- planujesz, nie ważne w jak dalekiej przyszłości chciałoby Ci się do tego zasiąść...? Bo nie wiem, czy mogę się ucieszyć^^'''

patusinka

Na razie niezobowiązująco, zobaczymy jeszcze, czy mój organizm wydoli. Sądząc po tym, jakie ostatnio rozwijam tempo, z całą pewnością nie mogłybyście liczyć na częste wrzuty. Więc chwilowo się nie ciesz. Ale na razie zaplanowałam sobie kolejnego krótaska od almaasi :)

Linmarin

patusinka

Odnośnie wpisu Mishy mam mieszane uczucia :/
Wyszedł 4 rozdział CONSORT :)

Linmarin

Średnio śmieszą mnie oba pomysły, ale "Super Sleepy" wygrało. Robbie :'D
A mój mózg zrobił mi dzisiaj w nocy pieprzony dzień dziecka i przyśnił mi się fic. 'Into your...', dokładniej. Co prawda tylko buziak (...ale za to nagi od pasa w górę!) bo mój mózg doszedł do wniosku, ze gdyby wypaliło się jeszcze kilka komórek jadłabym zupę złą stroną łyżki. Przepraszam mózgu, ze ciągle nazywam się idiotką, to nie twoja wina, pewnie poszło kilka synaps i po prostu przewody nie stykają. Tylko dawaj mi więcej takich snów @.@

patusinka

Wow, Linuś, wreszcie porządny SPNowy sen :) Zazdroszczę... Ale to znaczy, że HIDEAWAY zrobił na tobie naprawdę potężne wrażenie.
Ja zaś wróciłam do domu wcześniej, bo doznałam zawrotów głowy na oczach szefostwa. Wystraszyli się, że mogłabym mieć atak, i wysłali mnie z pracy z nakazem zadbania o siebie. Co prawda jutro do pracy tak czy owak, ale co szybciej, to szybciej. A prawda jest taka, że okres i przepracowanie to nie najlepsza mieszanka.

Linmarin

Ach :/ Na babskie przypadki cierpimy równo, też się zwijam w spiralkę aktualnie. Ale nade mną nie wisi ciężka praca, biedactwo. Cieszę się, ze choć tyle, że urwałaś się wcześniej. Chociaż osobiście uważam, ze po Twoich przygodach powinni trochę bardziej przejąć się słabością i zawrotami głowy ._.
A fic oficjalnie stał się moim milowym kamieniem SPNowych fanficów.
Co do średniowiecznego fica- poczekam jeszcze kilka rozdziałów. Mam co czytać, więc nie będzie mnie aż tak strasznie ciągnęło, a może w tym czasie Cas wyciągnie głowę z tyłka.

patusinka

Cas chyba powoli zaczyna się domyślać, że takie nieustanne krwawienia nie są normalne. Poza tym w pewnym fragmencie padła sugestia, że dla Casa to też był pierwszy raz z mężczyzną i nikt mu szczegółowo niczego nie wyjaśnił. I chyba fizycznie zaczynają na siebie działać :)

Linmarin

Fucking finally. Ja wiem, że jak oni się jakoś ze sobą dogadają, to zacznie się shitstorm ze strony otoczenia, bo angst, ale to zawsze łatwiej znieść^^'

antique

A ja mam poważny dylemat i nie wiem jak teraz żyć @_@ powoli, powoooooooooli kończę Devoted (i mam nadzieję, że sytuacja społeczna zmieni się tak szybko i diametralnie, jak nie zmienia się w prawdziwym świecie, ale to w końcu nie jest prawdziwy świat XD) i nie wiem, co dalej @_@ czy brać się za fika przez Was czytanego, czy kończyć Angel Training, czy jeszcze inną cholerę czytać. Albo spać. Tak. Spanie chwilowo jest przywilejem, na który nie zawsze mnie stać XD

Linmarin

Słońce, ten fic, który ja teraz czytam jest...*^* Swoją drogą ma całkiem podobny zarys do Tramps like us, na który still Was namawiam :D
Teraz przestań czytać, Kochanie :X
Ok. Metatron jest sędzią, więc WIEM, jaki będzie werdykt ._. Z jednej strony to daje szansę, że Alastair będzie kombinował i zginie, co jest dużo lepszą opcją niż więzienie, z drugiej ze względu na Deana nie chcę tego czytać Dx

antique

Tramps Like Us! @_@ No to teraz mam dylemat XD Skarbie, mając porównanie po przeczytaniu obu; gdzie jest większy angst? Muszę sobie go teraz powoli dawkować. Co prawda Devoted też nie jest angst-free, ale wszystko się gubi w tej ilości słodyczy. Więc, co mnie mniej zabije? XD

Tessa wraca do SPN! @_@ fantastycznie :D Boszzz, mam totalny niedosyt Casa w tym sezonie, miał być w stałej obsadzie a się czuję, jakby występował gościnnie -_-

Linmarin

Wow, Tessa wraca? Dobry news @.@
Co do ficzków: w tym, który teraz czytam angst jest bardziej obrazowo podany. Ale nie boli boli ani w jednym, ani w drugim. Angst z tego ficzka SPIJAM. Tym bardziej, że i tu i tu opiera się bardziej na wspomnieniach. I w obu Alaistair jest główną świnia i Charlie jest i Benny i Jo... :D I w obu jest slow building na odosobnieniu, koszmary, hurt confort i fluff.

// i zapomniałabym- daddy!Dean. Flappity flaying fuck, daddy!Dean.

// Został mi ostatni chapter więc siedzę i na niego patrzę i nie czytam, bo jak przeczytam to już będzie koniec i nie będzie więcej i nie będę wiedziała, co zrobić ze swoim życiem. Wiem, że autorka pisze jeszcze krótkie historie o dorastaniu ich dzieci, ale nope, to już jest coś innego, dużo dużo później i ja na razie się za to nie zabieram.
Co ja mam biedna zrobić .______.

patusinka

To mnie właśnie do TRAMPS zachęciłaś. A proces zakończy się inaczej, niż myślisz :)